W październiku 2012 r. zamarzył nam się jakiś wyjazd. Nie mieliśmy zbyt dużo wolnego czasu, dlatego w grę wchodził maksymalnie weekend. Po chwili namysłu wybraliśmy – naszym celem została Karlskrona, w której spędziliśmy cały dzień. Na po...
W październiku 2012 r. zamarzył nam się jakiś wyjazd. Nie mieliśmy zbyt dużo wolnego czasu, dlatego w grę wchodził maksymalnie weekend. Po chwili namysłu wybraliśmy – naszym celem została Karlskrona, w której spędziliśmy cały dzień. Na po...